|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:35, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
James sobie tak po chwili odsapnął i podszedł do Alexa
- Jak tam wytrzymujesz po tym, że Becka wyszła za mąż za tego Teda co tutaj siedzi w jacuzzi - po chwili spojrzał na okno, a potem znowu na Alexa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pobladł cały. Wstał, choć trochę się chwiał. Wział kilka wystrzałowych cukierków. Podszedł do jacuzii i wsypał Ted'owi. Kazał tez jednej ze striptizerek wziąść ciuchy Ted'a. Ta z nimi uciekła. Teraz Ted siedziałw jacuzii, a wystrzałowe cukeirki raniły go w cuzłe miejsce jak i w tyłek.
-I jak ci się kocha z moja byłą dziewczyna, co?-spytalł. Był czerwony ze złości.
Myslał że rozniesie James'a. Wziął go za rmaiona i nim mocno potrząsnął:
-pogięlo cie!? Po co mu to mówiłęs!?-wrzasnłą, ale do James'a nic nie docierało, tylko coś burknął i zaotczył się z butelką piwa reku. Pobiegł więc do Alex'a, by nie zrobił nic głupiego, ale było juz za póxno. Chciało mu się smiac z w dioku podskakującego nagiego Ted'a, któy coś krzyczał, ale postanowił , że zachowa powage.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:45, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ted po chwili wrzucił Alexa i też wrzucił mu te cukierki i po chwili pobiegł szukać tej striptizerki co wzięła mu ciuchy
- Jabadabadu! - James po alkoholu zaczął się zachowywać jak dziecko, więc nie zwracał uwagi na to co mówi do niego Damen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:49, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Podekscytowane striptizerki zaczęły krzyczeć:walka! walka!, więc Alex jakby ich posłuchał Wyszedl syzbko z jacuzii, zrzucił z siebie koszulę, na co usłyszał westchnienia dziewcząt i rzucił się na Ted'a. Zaczął okładac go pięściami.
Szybko ściagnął Alex'a z Ted'a. Ted miał tylko sliwe pod okiem i rozciętą warge.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:51, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ted też się nie dał i podbił Alexowi oczy po czym już nie szukał tych ubrań tylko poszedł po swój płaszcz i pojechał ze swoim szoferem do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:56, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
-A co to? Dlaczego kolezka się zberał?-spytał gości.
-Była lekka bójka ale już koniec-westchnął.
-Omineła mnie bójka!?-wrzasnął, że aż wszyscy stanęli wryci.
On jako jedyny się nie przeraził.
-Następnym razem zawołam-uśmeichnłą sie.
-No ja mysle-usmiechnłą się kwaśno i wrócił do pogawędki z dziewczetami.
-Boże Alex.-westchnął proawdząc Alex'a jak więźnia.-I po co ci to było?-rzuciłgo brutalnie na sofę.
-Ale on-i wlanął sam się w czoło.-Kurde, ale ja głupi jestem. Przeprosze go jutro-zaczął coś jeszcze buczeć pod nosem, ale Damen go nie słyszał.
-Oj zrób to, bo nie chcesz chyba być w telewizji.
-On by się nadawał-wskazał na James'a, który teraz do sowjego przyrodzenia przyczpeił wybuchową świeczkę, i właśnie z niej zaczęły lecieć iskry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:01, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
- Jamajka! - zaczął krzyczeć podekscytowany James i włączył jakieś tam regge
- Dobra, więc ja z nim coś zrobię - złapał Jamesa za rękę i wyprowadził go z tego pokoju i kazał mu się zachowywać, ale to nie dawało skutku, więc go jakoś ubrał w takie ubranie, które będzie trudno Jamesowi ściągnąć
- No teraz przynajmniej nie jesteś goły - zaprowadził go z powrotem do gości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:19, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Poszedł do każdej z dziewcząt i dał im karteczki. Z zaproszeniem do niego, do domu.
-Ale będzie rzeźnia-pomyslał.
Procenty zaczęły tańcowac w jego krwiobiegu. Rozłożył się na sofie,, słuchał muzyki, i patrzył się po ludziach.
-No kochani czas kończyć!-wrzasnął. Kto do domu, ten do domu, ale wzywac taksówki proszę, bo nie chce miec nikogo na sumieniu!-krzyczał do zebranych.-A kto chce nocowac, to zapraszam, mamy z 12 sypialni dostępnych.
Zaczał się zwijać do domu. Zamówił taksówkę, i teraz na nią czekał. Impreza? Super, gdyby nie ten koniec.
POstanowił, że wryje się do Damen'a taksówki, i teraz stali obok siebie i czekali na taxi. Pożeganli się juz z John'em.
Wyszedł przed wszystkimi, i zmierzał teraz do "swojego domu".
Zamówił taksówkę, i czekał na nią, stojąc obok Damen'a i Alex'a.
[po pewnym czasie wszyscy wyszli]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeanelle dnia Śro 22:21, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:23, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ted też zamówił taksówkę, pożegnał się ze wszystkimi i wyszedł
- James zasnął na kanapie i nic o świecie nie wiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:29, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Rozkazał sprzątaczkom to posprżatać z samego rana, a sam poszedł do swojej sypialni i zasnał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:18, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
W domu panował jeszcze bałagan, CHOĆ SPRŻATACZKI STARAły się ze wwszystkim uporac. Wyszedł na zewnątrz, odethcnąć świeżym powietrzem, i zoabczył, że jeden z krzaków ma polamane gałązki,. Postanowił się przyjrzeć z bliska. Młoda azjatka. Widac było, że nie zyje. Wezwał FBI, a sam poszedł do środka, czegoś się napic, i budzić James'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:20, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
James wstał cały skacowany
James po chwili poszedł z ojcem do piwnicy, bo mieli wyciągnąć pikle i James patrzy, a tu drzwi były zamknięte, więc po chwili wyważył je z ojcem i gdy tam weszli to cała piwnica była w krwi
- Dobra, odechciało mi się ogórków - bardziej zbierało go teraz na wymioty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MrSiM dnia Czw 15:24, 01 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:29, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
[przyjeżdżają Jean i Christina]
Zaraz miejsc w kostnicy braknie!-powiedziała, i zaczęła się zabierać za pakowanie ofiary.
Rozejrzała się po okolicy, spojrzała , że sa kamery. Weszła do środka
-John? James?-zawołała.
-O Jeanelle, witaj-przywitał się z nią.- Straszne, nie wiedizałem, ze ta młoda kobieta została zamordowana.
-Ja też nie wiedziałam-odparła.
-Wgl to chodź musisz coś zoabczyć-zaprowadizł ją do piwnicy.
Na schodach opczuła juz zapach krwi, więc nie zdiziwł ją widok krwi na podłodze. Wzieła patyczek, zamoczyła w nim i wsadziła do woreczka.
-Macie jeszcze jakieś szklanki, z których piły dziewcyzny na towim wieczorze? Lub cokolwiek co do nich nalezało?
-Coś powinno się znaleźć-westchnnął i ruszył ku górze z Jean.-A czemu pytasz?
-Bo mamy 10 ofiar. I kolejne 4 w wesołym miasteckzu, razem 14 tak na marginesie. Wsyzstkie to młode dziewczyny. Z twojego wieczoru.-westchnełą.
Te wszystkie piekne, młode dziewczyny?-pobladł na twarzy.
-Tak. Ile ich było?
16-westchnał. I słyszłą jak Jean wydaje rozkazy by suzkać 2 dziewczyn. Wszedzie, w jakichś uliczkach, gdziekolwiek.
-Pewnie nie żyja-odwazyła się zapowiedzieć to. Po chwili juz wychodziła z domu John'a, żegnając się z nim i James'em, i jechały dalej. Gdy właśnie dostała wiadomośc. Kolejny trup, w slepiej uliczce. Bezdomny go znalzł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:12, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
James!-zaczłą krzyczeć z dołu-Choć, już wszyscy są.-krzyczał, bo James cały czas nie schodził.
Reszta ludiz już była. Jesie ubrana w swoją biała sukienkę, Jean w granatowa, Damen ( ubierała go Jean) stał w białym lużnym tshircie, czarnej marynarce, dżinsach ciemnych i butach za kostkę, Alex podobnie, ale nie miał butów za kostke, tylko normalne tenisówki. i Zamiast t-shirtu miał koszulę z krótkim rekawem. Białą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:21, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
James zszedł po chwili
- No już idę, idę!
Maryla też przyjechała, miała skórzaną różową torebkę, a w niej małego jorka, była ubrana w obcisłą jaskrawą mini i bluzkę, która ledwo zakrywała jej sutki, zrobiła też sobie różowo zielone pasemka no i poszła jeszcze do solarium wcześniej
- Jestem ludziska
- Nie, nie, nie... - Tiffany zacięła się jak stara płyta jak zobaczyła Marylę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|