|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:46, 11 Wrz 2011 Temat postu: Dom rodziny Donathan |
|
|
Uroczy dom, z 3ma sypialniami, 1 kuchnia, 1 salonem, 2 łazienkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:07, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jerry przyjechał dzisiaj wcześniej z pracy, więc pomógł przy rozpakowywaniu mebli razem z żoną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:18, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rozkładała kwiaty do doniczek, i roznosiła po parapetach. Potem zajełą się wieszaniem firanek.
Z bólem, i wielka obrażą na siwat, porozkłądała, tam gdzie jej mama kazała firanki do szafek, obrusy, serwetk. Potem rozparcelowała naczynia, sztućce, rózne przyprawy, jedzenie. Potem zajęła się swoim pokojem. Wcyiągała po kolei, albumy ze swoimi zdjęciami, oraz ubrania, buty. Buty zniosła na dół, do specjlanej szafy, tak smao jak i płaszcze. Gdy skończyła pokój powsadzała ksiązki do szaf, albumy, do innej szafki, płyty DVD też do innej szafki.
-Jerry, skarbie, pomóz mi to zanieść do góry- kryzkneła do krzątającego się Jerr'ego przy ludziach wnoszących meble. A ona sama potrzeboała pomocy, ze swoja walizką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:22, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Już idę kochanie! - Jerry podbiegł do żony i wziął jej walizkę i pomógł jej przenieść ją na górę do ich wspólnej dużej sypialni
Jerry po chwili zszedł na dół, przytulił się do żony i ją pocałował
- Coś jeszcze ci skarbie przenieść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:35, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie dziękuję -zasmiała się, i również pocałowała go. Mimo, że byli małżeństwem 26 lat juz, to dalej zachowywali się jak nastolatki.
-Chodźmy odwiedzić Alex'a. Podobno praucje w tutejsyzm spzitalu, w którym ty tez będziesz pracowal-powiedziała, i zaczęła ubierac buty.Po jakichs 10 minutach wyszli.
[Sabine i Jerry wychodza]
-Ona wzięła swoje CV, i udała się do butiku, o którym było osattnio głosno w mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:17, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jerry i Sabine wrócili już ze szpitala, Jerry wziął sobie szybki prysznic i poszedł spać z żoną do sypialni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:36, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy wstała, to oczywiście, dokończyła uporżadkowywanie całego domu, oraz wzieła się za robienie kurczaka w miodzie, ziemniaki purre, i sałatkę grecką. Jerry przygotowywał deser.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:41, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Po chwili Tiffany przyszła z Alexem do jego rodziców
Jerry właśnie kończył robić sernik na zimno dla wszystkich i otworzył im
- Fajnie, że już jesteście, śmiało rozgośćcie się, a obiad już za chwilę będzie, tylko musimy jeszcze poczekać na Clarissę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:44, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-To moja siostra-rzekł, widząc spojrzenie Tiffany,. Potem zaprowadził ją do slaonu.-No nieźle się urządziliście-powiedział, oglądając dom. Potem zoabcyzł jak jego mama niesie kurczaka.-Daj mamo, pomogę ci-i odebrał od niej tego kurczaka, położył go na stole.
-Oj, dziękuję ci mój drogi-powiedziała, i usiadła do stołu.-Jerry, nalej wszystkim wina-powiedziała oraz dodała:-Poczekamy jeszcze na Clary, za jakieś 5 minut powinna wrócic.-usmiehcneła się do wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:48, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jerry po chwili przyszedł z winem i go otworzył
- Mogę wam powiedzieć, że wino ma rocznik 1938, wtedy to nawet mnie i waszej matki na świecie nie było, to wino dostałem od znajomego co ma winnicę i to jest dobra okazja do wypicia go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:54, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wparowała do domu, z roziwanymi włosami
-Witam wszystkich-krzyknęła z przedpokoju, jednocześnie zdejmując z siebie żakiet, i witając się z kotami.-Skocze tylko ręce umyć i siadam-powiedziała, popędizła do łązienki, w swoich dżinsach rurkach, koszulce w biało-czarne pasy, oraz duzym wisiorku na piersi. Po chwili już siadła do stołu. wCZEŚNIEJ PODAJĄC RĘKĘ tIFFANY.
-cZEŚC JESTEM cLARISSA, ALE MÓW MI cLARY-UŚMEIHCNĘŁA SIĘ. NIE MIAŁA zamiaru skreślac, tej dziwnej dziewczyny. Miała ona na sobie kremową sukienke, dośc łądną, ale dekolt mogłaby mieć mniejszy. Potem podeszła do Alex'a. Mimo, że nienawidziała sowjego rbata, jak to rodzeństwo, to jednak on wstał i przytulili się do siebie, a on ją jak zawsze, gdy wysmiewał jej niski wzrost, podniósł.
[color=green]-No moja siostrzyczka-uśmiehcnłą się.-Nic, a nic nie urosłaś-zaśmiał się, przez co oberwał po włosach.
- A ty cały czas jestes taki dziecinny jak byłeś-fukneła, ale tez się smiała. Po czym usiadła do stołu.No to co jemy, umieram z głodu-powiedziała.[/color]
-Jerry pokrój kurczaka-poprosiła, i po jakichs 5 minutach, wszyscy zaczeli pałaszować jedzenie.
-To powiedz synku, jak ci się układa w pracy?-zagaiłą.
-Czesto dyzuruje, ale poza tym to nie narzekam. Owszem ciezko jest, ale zarobki są niezłe, i atmosfera w spiztlau też, więc-usmiehcnła się.
-A ty, Tiffany, tak?-spytał.-Kim jestes z zawodu?-usmiehcnłęa się przyjaźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:59, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Ja jestem z zawodu pielęgniarką, pracuję też razem z Alexem i dość często razem spędzamy nocne dyżury, a co do kwoty to nie narzekam, bo zawsze mi jeszcze coś z niej zostanie - po chwili zaczęła jeść tego kurczaka, tylko po to, aby nie odpowiadać na kolejne pytania na temat jej pracy
- A jak długo się spotykacie z Alexem
Tiffany zaczęła się na chwilę dławić, więc napiła się szybko wody
- My się spotykamy od niedawna, jakieś kilka tygodni - zaczęła się rumienić
- No to fajnie, a masz jakieś konkretne zainteresowania oprócz medycyny
- Tak, mam inne zainteresowania, lubię modę, muzykę, zwierzęta i na pewno jeszcze by coś się znalazło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MrSiM dnia Pon 17:04, 12 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:08, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak, Tiffany, ejst naprawdę dobra w swoim fachu-uśmiehcnła się, i zaczłą oglądać salon.-O widzę że 42 calowy, no tatusiek, wziąłeś się wkońcu za kupno porządnego telewizora-uśmeichnła się.
-Boże, co za plastikowa laska-pomyslała, popijając wino. -Ale jaka skromniutka. Yhh, nienaiwdze takich dziewczyn. Biedny Alex-spojrząła na brata, który jakoś inaczej wygladał.
-No Alex, rusz się i pomóż mi w zbieraniu talerzy-powiedziała i pospzatała. Z kuchni zawołała-Teraz czas na deser!-i wniosła sernik na zimno, a za nią szedł Alex z talerzykami, i widelczykami.
Po chwili znowu siedzieli i tym razem skubali sernik, opowiadając sobie przeóżne historie. Śmiali się, rozmawiali itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:12, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tiffany po chwili jak nie było Alexa to na szybko poprawiła sobie makijaż i bardziej obniżyła dekolt. Kiedy już przyszedł to zaczęła się do niego tulić i całować
Ale zakochana z nich para, Jerry pomyślał sobie o nich jedząc sernik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:17, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-O nie, tego za wiele. Gdyby mogła to by sobie te cycki wywaliła na wierzch-pomyslała, i zrobiła skwaszona minę.-Alex, potem chce ci coś pokazac-powiedział Musiala z nim porozmawiac. Mieli ze soba taką przysięge. Że jeden z drugim wymienia swoje poglądy, na temat drugiej połowki. Mimo, że często siękóocili, to jednak byli sobie bardzo bliscy, i umieli sobie pomagać. Na przykład Alex, kazał jej zerwać z jej byłym byłym. Okazał się on szmatławcem, zwykłym smieciem, żerującym na dziewczynach.
-Nawet nie wiecie, jakie Jerry, przepiekne zdjęcia zrobil, podczas wakacji na naszej wycieczce tygodniowej na Madere. Jerry, skarbie, przynies Alex'owi, i pokaż-powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|