Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dom Jeanelle i Damen'a.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Przedmieścia / część południowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:16, 13 Paź 2011    Temat postu:

- Nie wiem kto to może być, opiekunka, która została ogłuszona to powiedziała tylko, że to były 2 zamaskowane kobiety, twarzy ich nie widziała - po chwili wyciągnął telefon i zaczął pisać smsa i potem pojechał pod ten mcdonald
[James wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrSiM dnia Czw 17:24, 13 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:39, 21 Paź 2011    Temat postu:

[przychodzi Becca, Brit, Kate, Maryla, Luke, John i Alex]
Była cała podenerwowana tą całą sytuacją, po chwili nacisnęła na dzwonek do drzwi i mocno przytuliła się do Alexa
Maryla tak samo ścisnęła Johna, a Brit Luka, jedynie Kate nie miała do kogo się przytulić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:42, 21 Paź 2011    Temat postu:

Otworzyła drzwi, trzymając na rękach Scooty'ego.
-No częśc, wchodźcie-wskazała im droge do slaonu.-Czego się napijecie?
On przywitał się kiwnięciem głowy, a tak to stał przy oknie.
-Będzie przewalone, ale kiedys trzeba to powiedziec-pomyslał, patrząc na Damen'a. Wie że nie będzie za dobrze, że wszyscy oberwą. Damen stoi po stronie sprawiedliwości, nie ma z nim gadania. Ale jest jeszcze John. Może coś się z tego wywiąże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:46, 21 Paź 2011    Temat postu:

Kiedy już wszyscy zasiedli na kanapie to Becca odwróciła się w kierunku Jean
- Jean, wiesz, że odeszłam z fbi, teraz powiem ci co było powodem tego, że opuściłam tą pracę. To się wszystko zaczęło od imprezy zaręczynowej u Brit i Luka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:49, 21 Paź 2011    Temat postu:

Usiadła sobie, wskaząła by Damen tez usiadł, ale on nie skorzystałzprpozycji.ZresztaJohn teżstał.
Spojrzał na dwóch guru. Oni stali po stronie sprawiedliwości.Damen-gość z FBI, kierownik siedziby, nie patyczkuje się z przestępcami, każdego chce wsadzić do pierdla. Teraz się zastanawia, cyz włąsciwie źle nie zroibł, mówiąc by Becca to powiedziała. Ale wracając, John-najlepszy adwokat w Kanadzie, jak nie na całym kontynencie. Również lubi wsadzac do pierdla. Spojrzął na Jean, na jej twarzy wymlowało się skupienie, a jedną reką głskała Scooty'ego. -Bd dobrze-pomyslał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:03, 21 Paź 2011    Temat postu:

- A więc tamtego wieczora podczas imprezy to było, najpierw Brit poszła sama po jakieś płyty z muzyką, więc Luke po kilku minutach poszedł za nią, bo też chciał coś przynieść, może teraz ty Luke powiedz dalej
- Wtedy przez okno widziałem jak jakiś mężczyzna próbował skrzywdzić Brit, więc szybko tam pobiegłem, wziąłem pierwszą rzecz jaka stała na kominku, a był to masywny świecznik i uderzyłem go w głowę
Potem ja Maryla i Kate poszłyśmy tam, bo oboje długo nie przychodzili i gdy tam przyszliśmy to Brit cała płakała, a Luke ściskał ją w ramionach, potem podeszłam do tego mężczyzny, aby sprawdzić czy żyje, ale już nie żył, więc spakowaliśmy go w dywan, wsadziliśmy do szafy, wróciliśmy na imprezę jakby nic się nie działo, a gdy goście już poszli to w nocy pojechaliśmy zakopać te zwłoki do lasu. Kilka dni później dostałam list od kogoś, niezaadresowany i tam była groźba, że ktoś o tym wie i mnie wyda, okazało się, że to był Chris, przyszedł do mnie dziś, żebym przeszła na jego stronę, ale odmówiłam, więc powiedział, że powie to wam, więc ja wolałam sama wam to powiedzieć i się przyznać, a jeśli chodzi o Alexa i Johna to nie uczestniczyli w tym tylko też im powiedzieliśmy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:10, 21 Paź 2011    Temat postu:

-Gdybyście powiedzieli od razu, nie byłoby całej tej sprawy-powieział oschle.
-Damen ma rację-gestykulował rękami-Kodeks prawa przewiduje uniewinnienie, gdy zabije sie osobe w obronie własnej, więc mogliśmy wtedy to trchę naciągnąć, i powiedziec, że to Brit to zrobiła. A tak to, za samo shcowanie zwłok i branie udziału w przestepstwie grozi wam do 1 roku wiezięnia!-powiedział dość głośnym tonem.
-Ale chyba coś możemy zrobic z tym, co nie?-zwróciła się do obydwóch.-Damen?
-Nic sie nie da z tym zrobić. Trzeba znaleźć zwłoki, przekazac je do laboratorium, potwierdzić serię zdarzeń. Potem sąd. Przykro mi, ale w tej sytuaji, nie mozna nic innego zrobić.
-Ale mogą wyjśc za kaucją, prawda?-spytał, trzymając Beccę za ręke.
Chrżaknął.
-Jesteście jeszcze małymi gówniarzami, nie znającymi życia-powiedział stanowczo.-Gydbym był waszym ojcem, zgodziłym się na rok wiezienia, przynajmiej byście się czegoś nauczyli. Ale wy młodzi, dorobiliście się majątku, i myslicie że mozna wszystko pieniędzmi załatwić. A wracając do twojego pytania Alex-i tu przerwał mu Damen.

-Możece wpłącić kaucję, ale tylko wtedy gdy sąd wyda zgodę, zebyście mogli wpłacicc. I oczywiście co z ordziną zabitego? Moga domagać się dozywocia, dla Luke'a, a za dożywocie, nie ma kaucji. Ale-i tu przerwał mu John.
Postaramy się na tyle, że nie wsadza was do pierdla, jedynie może na kilka dni do aresztu, zalezy co sąd będzie chciał, i postaramy się o ta kacuję, dla was. Luke może mieć trochę bardziej skomllikowane sprawy, bo mozliwe, że rodzina będzie się odwoływac od wyroku. Ale sobie poradizmy-uśmiechnął się blado.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:26, 21 Paź 2011    Temat postu:

- To kiedy pojedziemy po te zwłoki?
- Ja nie mogę iść do więzienia! Co sobie pomyśli o mnie Puczi! - Maryla zaczęła szlochać w poduszkę
Brit się wkurzyła i walnęła Marylkę z liścia w twarz - Opanuj się kobieto, to tylko pies! Co ja mam raczej powiedzieć! Ja jestem na prawie wszystkich magazynach plotkarskich i jak trafię do więzienia to wiesz jak natrętni są paparazzi!
- Jak możesz mówić o moim Puczim, że to tylko pies! To jest mała bezbronna istotka, która będzie zagubiona w te dni jakby wsadzili mnie do paki
Brit, aż wzdychnęła - No tak zapomniałam, że Puczi to twoje drugie dziecko, które pewnie też wyszło z twojej macicy
- No wypraszam sobie!
- Dziewczyny spokój! A co ja mam powiedzieć, jak będę uprawiała seks z Gabem jak będę w pace! Mam niezłe cycki, ale krat nimi nie wygnę!
Becca, aż złapała się za głowę - Boshh, co tu się dzieje, albo się zamkniecie, albo spuszczę wam niezłe manto
- No dobrze, a ty też nie bądź taka święta, bo sama ci przywalę
- Cisza! - wydarł się na cały dom, aż wszyscy na niego spojrzeli - Co ma być to będzie, a John na pewno postara się nas wybronić, ale nie panikujmy, bo to wszystko tylko pogarsza sytuację


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:34, 21 Paź 2011    Temat postu:

Równiez wstał, ale nic nie powiedział, bo cały temat porusyzł teraz Damen,
-W pełni zgodze sie z Lukiem, i pozwólcie, że dodam coś od siebie. Jesteście wszyscy ostro popierd****. Ty Kate, myslisz tylko o tym by dawać dupy, masz jakiś inny cel, niż bycie kur**? Ty Marylko, myslisz, tylko i wyłącznie o swoim durnym psie, który owszem nalezy do rasy, piesków torebkowych, mega słodizutkich, ale to normlany pies!-kryzknął, miał dość tego całego zamieszania. Nienaiwdził, tkaich ludiz, któzy niepotrzebnie panikuja, nienaiwdzi, gdy każdy nagle zdaje sobie sprawę, ile stracił, przez swoje głupie zachowanie.-I nastepnym razem, gdy cokolwiek zrobicie, na początku pomyślcie, a nie potem ratunku, wszscy dookoła, zamieszani.-powiedział to ostrym tonem.

Zamierzałem powiedziec dokałdnie to samo, tzn coś w przybliżeniu.-powiedział i usiadł.
Uderzył się w czoło.
Wstyd mu bowiem było, za Marylę. Wstyd. To była jego zona, a zachowywała się jak jakiś wyrośnięty przedszkolak.

-No dobrze, a zatem, najpierw opjedziemy po ciało, Christina zajmie się badaniem, potem .. No własnie potem co? Kto będzie oskarzycielem. Chyba, ze po prostu zgłosza się z ty do sądu, przyanją się do winy. Ale najpierw trzeba znaleźć rodzinę.-powiedziała to do wszytskich, ale właściwie tylko Becca jej słuchała. Jeydna najbardziej opamiętana, chocaż, mimo to trzęsła się ze strachu. Uścisneła jej dłoń-Wszystko będzie odbrze-uśmiechnęła się przyajcielsko. Alex równiez przytulił Becce, by dodac jej otuchy. Właściwie ona poświęciła sowja karieirę w FBI, dla tej sprawy. A mogła byc ona naprawdę błyskotliwa, a Becca była jedną z lepszych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:41, 21 Paź 2011    Temat postu:

Becca otarła łzy i wstała - To teraz może wszyscy wróćmy do swoich domów, a jutro pojedziemy wspólnie do tego lasu i wskażemy to miejsce, aha o mało co nie zapomniałam - Becca wyciągnęła telefon tego trupa i dała go Damenowi, oczywiście był w folii, a Becca odcisków swoich też nie zostawiła
- Pamiętam jak dzwonił w noc kiedy go zakopywaliśmy, pisało na tym telefonie dom


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:43, 21 Paź 2011    Temat postu:

Pożegnali się każdy z każdym,Damen kwiał głowa. Kate wyszła wyraźnie obrazona, na cały świat, Marylke zatkało, Joh wyszedł jakby potulnie za nią. Na samym końcu, przytuliła Brit i Luke'a, pociesyzła, ze wszystko się ułoży i tez poszli.
-Bożee-westchneła.
Podszedł do niej i ją przytulił. PO rpostu, bez żadnych zbednych słów. Tylko przytulił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:15, 22 Paź 2011    Temat postu:

[przychodzi Maryla, Brit, Kate, Becca, Luke, John i Alex]
Zadzwoniła do drzwi i czekała aż Jean albo Damen otworzą, przy okazji się cieszyła, że prawdopodobnie nie będzie rozprawy
Maryla przyszła razem z Johnem pod rączkę, ale Marylka bardziej była wpatrzona w swojego pieska w torebce niż na męża
Kate też czekała aż otworzą im, przy okazji cały czas smsowała do Gabe'a, pisali sobie pikantne tekściki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:21, 22 Paź 2011    Temat postu:

Otworzyła.
-Cześć wchodźcie-i poszli do salonu wszyscy.
Damen tym razem siedział, więc usiadł obok niego, a obok niego Rebecca. Jean usaidła obok Damena, z drugiej strony.
-Cześć-szturchnłą Damena, bo ten chyba rozmyslał o czymś.

-Cześć -odburknął.
-Musimy pogadać, zdajesz sobie z tego sprawe. Zresztą zostaniemy z Becca dłużej i porozmawiamy.
-Jak chcesz-nie miał pojęcia o czym Alex chce rozmaiwac. We czwórkę w dodatku. Ale pewnie Becca pójdzie, bo pewnie chce z nimi pogadac o ewentualnych zaręczynach.
-No dobrze, więc zebraliśmy sie, by uzgodnić, gdzie i jak pochowamy Aarona. Jkaieś pomyslły?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:31, 22 Paź 2011    Temat postu:

- Wypadałoby na cmentarzu, nie wiem jak reszta
- A może tam gdzie był - w tej chwili zdjęła rękę z torebki i jej Puczi pobiegła w stronę Scooty'ego i zaczęła go gwałcić
Kate tak się podnieciła, że zaczęła nagrywać wyczyny tych piesków, aby potem to pokazać Gabowi, albo wstawić na YT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:35, 22 Paź 2011    Temat postu:

-Może go na początku spalic, a potem właśnie na cmenatrzu. Gdyby nagle się Andy'emu za jakieś 20 lat, przypomniało, to nie ma szans aby was oskarzył na nowo-rzekł.
-Najpierw poczekajmy, z dzień, dwa. Może się Andy rozmysli, a po co sobie potem zawracać głowe, wykopywaniem zwłok na nowo- powiedział, i poszedł i rozdzielił Pucziegop i Scooty'ego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Przedmieścia / część południowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin