Dom Luke'a Brandona [na sprzedaż]

MrSiM

Luke rozpakowywał jeszcze walizki po przeprowadzce i poszedł do ogrodu usunąć z dachu ostre zwisające sople, aby nikomu nie stała się krzywda, gdyby taki sopel spadł na kogoś

MrSiM

Kiedy skończył zajmować się suwaniem sopli i odśnieżaniem to wziął swoją walizkę i pojechał do pracy
[Luke wychodzi]

MrSiM

Luke wstał i od razu zrobił sobie śniadania, dzisiaj nie musiał nigdzie się spieszyć, bo miał dziś dzień wolny, jak większość

Jeanelle

[przychodzi chris]
Podrzuca ciało do krzaków ( wystaje rękawiczka) i odjeżdża.

MrSiM

Luke dzisiaj zaczął dzień od gry w golfa, bardzo on lubi golfa, po chwili tak poleciała, że trafiła w krzaki, więc Luke pobiegł pod te krzaki i widział że wystaje z nich rękawiczka, po chwili zobaczył co jest pod tymi krzakami i zobaczył, że jest tam zmasakrowana dziewczyna, która była na wieczorze kawalerskim u Johna jako striptizerka, po chwili zadzwonił po FBI i odsunął się od zwłok, bo robiło mu się niedobrze

Jeanelle

[przyjeżdzają Jean i Christina]
Będzie cholernie duzo pracy-powiedziała i zabrała się za pakowanie.-Już widze tą zarwaną noc-westchnęła. Przydałby się jej ktoś do pomocy. W końcu Ona jest jedna, a trupów, już 8 !
-Kolejny trup-powiedziała. I zaczęła nerwowo tupać nogą.
Po jakiś 15 minutach pojechali.

MrSiM

Luke po ciężkim dniu pracy wziął sobie kąpiel i poszedł spać

MrSiM

Luke dzisiaj tak jak James też pracował w domu na swoim laptopie, po chwili otrzymał smsa, że za godzinę przyjdzie James z Britt, Luke zaraz sprzątnął salon i się przebrał i czekał na nich

MrSiM

[Britt i James przychodzą]
James zadzwonił do drzwi
- Cześć - Luke zaraz przywitał się z Britt i Jamesem
- Zapraszam do środka - zaprowadził ich po chwili do salonu
- Fajnie jest ciebie znowu zobaczyć - powiedział to do Britt i się uśmiechnął do niej
- Ciebie też, musimy znowu sobie kiedyś potańczyć
- Co byś powiedziała na dzisiaj, masz czas wolny?
- Mam, to może chodźmy do klubu 54
- Ok
- To ja już lecę, bo obowiązki wzywają - uśmiechnął się do nich i wyszedł
[James wychodzi]
- A to my też już będziemy się zbierać
- Dobrze - po chwili wyszli i pojechali samochodem Luka do klubu 54
[Britt i Luke wychodzą]

MrSiM

*po przeskoku*

Luke zrobił sobie dzisiaj wolne i postanowił, że odwiedzi swoją dziewczynę Britt, więc poszedł do ogrodu, narwał dla niej czerwone róże i wyszedł
[Luke wychodzi]

MrSiM

Luke ubrał się garnitur i czekał, aż jego dziewczyna przyjdzie
Britt przyszła i dzwoni do drzwi
Luke otworzył drzwi - Ale ty ślicznie wyglądasz - spojrzał na nią i pocałował ją namiętnie w usta
- Zaplanowałem na dzisiaj wypad do restauracji
- No to świetnie - po chwili oboje wyszli do limuzyny z szoferem, która czekała na nich
[Luke i Britt wychodzą]

MrSiM

Luke ubrał jeden ze swoich garniturów od Armaniego i wyszedł do baru
[Luke wychodzi]

MrSiM

Kiedy Luke wrócił do domu to wziął na szybko prysznic i poszedł do sypialni, przed snem włączył sobie jeszcze telewizor i zobaczył jakiś film, po filmie dopiero zasnął