Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:01, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- To może ściągnij tutaj do nas tego Dona, razem lepiej opanujemy siedzibę TV
- No, ona ma rację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:02, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Na początku to trzeba znaleźć.-rzekł.-Poszukajcie go, ja zajmę się kołowaniem broni, i innego sprzętu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:04, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Spoko, zajmiemy się tym, jesteśmy przecież najlepsze w wykonywaniu misji od ciebie
- Jesteśmy do usług!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:08, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-No dobrze dobrze-machnła reką, i zjałą się wyskukiwaniem w internecie broni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:11, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tiffany za to poszła do sypialni z Sashą i zaczęła szukać wszelkich informacji na temat Dona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:11, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zapukał do drzwi, i odwrócił się do nich tyłem. W ręku trzymał broń.
-Tiffany! Otwórz-kryzknłą, bo rozmaiwał włąsnie przez telefon, więc nie za bardzo mógł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:14, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Otworzyła zaraz drzwi i z lizakiem w ustach odezwała się do mężczyzny, który przyszedł
- Cześć, kim jesteś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:19, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Stał do niej tylem. Potem niewaidomo kiedy odwrócił się i przyłożył lufę do czoła Tiffany.
-Poważnie chcesz wiedziec kim jesteś?-spytał powaznie. Po czym wszedł do domu, cały czas trzymając lufe na czole Tiffany, zamknął za sobą drzwi. Rozejrzał sie. Napotkał na sobie zdziwione spojrzenie.
-Uiwerz, chętnie tez bym to zrobił, ale jest mi potrzebna. A raczej nam.-skinał na Don'a, by ten odsunął pistolet.
-Niech ci będzie-westhcnął, i schował pisotlet spowrotem za pasek. Podszedł do Chrisa, przywitał się z nim.
-Moge im powiedzieć kim jestes?
-Ale niech wiedza-spojrzał na cały czas bladą twarz Tiffany, i zdziwioną Sashe-Jezeli pisną słowko, odszczele im te głupiutkie głowki.
-To Don Kirkov. Don, to Sasha i Tiffany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:24, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tiffany od razu odetchnęła z ulgą jak Don jej nie zastrzelił
- Kawki czy herbatki? - spytała się Dona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:30, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzał porozumiewawczo na Chrisa.
-Wódki, kobieto, wódki.-zaśmiał się razem z Chrisem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:12, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście - poszła do barku po kieliszki i wódkę, od razu im nalała po kieliszku, a jak skończyła to poszła usiąść obok Sashy na kanapie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:19, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-A więc,jaki macie plan?-spytał,siadając na sofie.
-Atak na telewizję.W ten sam dzieńatak na siedzibę FBI. Tylko potrzeba ludzi, a brak. Większość zginęła, a niektózy zostali wsadzeni spowrotem do paki.-westchnłą.-Jednak najbardziej obawaiąc się musimy, tego osobnika-pokazał mu zdjęcie Damen'a. Zdjęcia Jean postanowił nie pokazywac.-A to jego znajomi. Po kolei wystawił wszystkich zdjęcia.
Wział do ręki zdjęcie brunetki.
-Kto to jest?-spytał poważnie.
-Jezebel Fernandez, a co?
-Tego się obaiwałem-westchnął, i spojrzał na zdjęcie.- Jest to moja córka chrzestna. Byłem przyjacielem jej ojca, ale pokłociliśmy się, gdy poznał moja przesżłość. Kazał zerwac mi tez stosunki z Jesse.Ale nie kazał odwołac się od roli wujka chrzestnego, także, pamiętam Jesse jako mała dziewczynkę, ale widziałem ją ostatni raz w Hispzanii, gdy miała 17 lat. Bardzo mnie kocha-powiedział.-Czy cokolwiek śmiałęś jej zrobić?
Przełknął slinę.
-Nie, cozywiście, że nie-powiedział, ale kłamał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:24, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Może najpierw będziemy porywać agentów 1 po 2, uwięzimy ich i potem zrobimy napad na tą stację telewizji, aby nam to głupie fbi nie przeszkadzało
- Aha i jest 1 problem, bo akurat Jesse pracuje też w telewizji, jak chcesz Don to włącz sobie kanał pierwszy i zobaczysz jak prowadzi wiadomości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:28, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-W takim razie, możecie atkaowac telwizję, ale jej tam ma nie byc-powiedział.-Gydby choć jeden włos spadł jej z głowy, zabije was.
-To bierz udział w tym, by dopilnowac, bo przeciez, gdy bd popłoch i może ona ucierpieć gydby przyszła do pracy w nieodpoweidniej porze.
-Dobra niehc ci będzie-powiedział.-Ale i tak macie się mieć na baczności-powiedział.-A więc jutro atak na telewizję. Dowiedzcie się, kiedy Jesse nie powinna byc w pracy, zresztą sam to osobiście tez sprawdze.-wstał i poprawił sobie garnitur.- Przygotujcie się, bo jestem zdolny was zabic, nawet gdy coś zwlaicie-powiedział i wyszedł, cicho zamykając za soba drzwi.
-Jutro z samego rana, przyjeżdza sprzet. Wypróbujemy go, ale pobudka o 6 rano. O 17 atak, gdyż Jesse prowadiz o 18 wiadomości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:35, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Ok, ja się też jutro zajmę wszystkimi zabezpieczeniami, aby nic nam nie przeszkodziło w wejściu do budynku
- Ok, to ja się zajmę transportem, będziemy mieli najlepszą opancerzoną furgonetkę, którą żadna kula z broni nie przestrzeli
- Pozostaje nam nic innego tylko złapanie agentów, a jeśli nam się nie uda to może zrobimy jakąś zmyłkę, albo poustawiamy na nich pułapki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|