Bar

MrSiM

Przyszła się napić piwka i poszukać kogoś z kim się można zabawić, ale dzisiaj było wyjątkowo mało ludzi, więc postanowiła wziąć zawody kto wypije więcej piwa

Jeanelle

Przyszedł i usadił sobie w abrze. Miał ochotę na tequile z lodem.

MrSiM

Przyszła do baru i zamówiła sobie martini, usiadła sobie blisko baru i ściągnęła swój płaszcz

Jeanelle

Rozglądał się za kolejną ofiara. Dawno nie zbaijał, ale nie wyszedł z wprawy. Zobaczył jakąś blondynkę, niedaleko baru, wziął swój kieliszek z tequilą i podszedł
-Witam, mogę się dosiąść?- i posłał jej olśniewający uśmiech.

MrSiM

Proszę bardzo, miejsce jest wolne - nawet na niego nie spojrzała tylko piła swoje martini

Jeanelle

Poprawił na glwoie swą czarną perukę, przez którą wyglądał jeszcze bardziej tajemniczo i seksownie.
-Jak sie nazywasz?-spytał.- Jestem Georg Daley-przedstawił się pod fałszywym nazwiskiem.

MrSiM

- Brittany Sims, możesz mnie znać też z telewizji albo radia. Czy to jest peruka? - zaczęła bardzo patrzeć się na włosy Georga

Jeanelle

To,
- wskazal na włosy- Oczywiście że nie- i teatralnie pociągnął. Była mocno przyczepiona.- A wiec Brittany, bardzo ładne imię,
- tu się uśmiechnła bardzo tajemniczo- Należące do bardzo ładnej kobiety-spojrzał na nią drapieżnie. Jakby był tygrysem patrzącym na antylopę.

MrSiM

- Hmmm... Czy ty, aby na pewno jesteś z Hamilton? - zaczęła go sypać pytaniami

Jeanelle

-Masz rację, nie jestem z Hamilton. Mieszkam w Oakville, a te klub to mó najulubieńszy. A czemu pytasz?

MrSiM

- Bo to widać jak ktoś nie jest z Hamilton, fajnie, że ci się podobają tutejsze kluby

Jeanelle

-Chcesz jeszcze martini?-spytał, widząc że skończyła i pstryknął na kelnera.

MrSiM

- Niee, ja nie lubię za dużo pić - odłożyła kieliszek i wzięła menu, bo trochę zgłodniała
- Ja wolę coś zjeść

Jeanelle

Więc wybieraj-usmiechnłą się. Gdy złozyli zamowienie, siedzieli i patrzyli się na siebie.