|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:24, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Rebecca z rana przyszła do biura i czekała tam na korytarzu jakaś młoda kobieta, była cała posiniaczona i była pocięta po rękach i nogach, zaraz Rebecce się przypomniało o tym mordercy co widziała wczoraj na zdjeciu w komputerze
- Może pani opisać jakoś sprawcę?
Z twarzy nie, bo miał maskę, ale wiem, że był to mężczyzna
- Aha rozumiem, nasi agenci zajmą się panią i znajdą tego gościa co tak cie urządził
Po chwili Rebecca wróciła do biura i czekała tam na Jean
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:57, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzą Jean i Damen]
Ja pójde do siebie, zobaczę co nowego. Musiał po prostu przejść przez rozsuwane drzwi, bo te pokoje były połaczone, ale oddzielone rozsuwanymi drzwiami. Gdyż Damen prowadził działaność również papierkową, i był kierownikiem tutejszej siedziby FBI.
- Coś nowego Becca?-spytała siadając do biurka.
[w tej chwili ktoś puka]
-Proszę!-kryzknęła.
Wchodzi Alex
-Cześć, nie przeszkadzam?-spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:01, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
- Dzisiaj do biura przyszła kobieta, była cała posiniaczona i miała rany cięte. To mogła być jedna z ofiar naszego mordercy, teraz ona siedzi w domu u siebie z kilkoma agentami, powiedziała, że twarzy nie widziała, bo miał maskę - i w tej chwili wszedł Alex
- Cześć Alex, co tu robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:03, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przyszedłem z tobą porozmawiać, masz chwilkę?-spytał. Po jego twarzy widać było zmęczenie, smutek i coś czeog nie da się opisać.
-Nie może być to ofiara naszego mordercy. Wiedz, ze on nie puszcza swych ofiar, tylko je zabija. Poza tym musze porozmawiać jeszcze raz z tą kobietą, gdzie ona jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:06, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
- Mam chwilkę, usiądź i rozbierz kurtkę
- Ona jest u siebie w domu, możemy tam pojechać jak chcesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:38, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
-Tak pojedźmy-powiedziała.-Wezmę dyktafon, będe nagrywać- i poszła po swój płaszcz, mijając Damena, posłała mu usmiech.
-Wiem, zeod pewnego czasu, wgl nie mamy dla siebie czasu. Ja pracuje i ty teź. Może przyszlabys do mnie dzisiaj wieczorem, tak na 20? Co ty na to?-spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:41, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, przyjdę do ciebie, czas nadrobić zaległości - uśmiechnęła się
- Ok Jean, to jedziemy na misję - klepnęła ją w ramię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:33, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
[Jean i Becca pojechały]
W tej chwili gdy chciał się odezwac do Damen'a, zadźwięczał mu telefon. Z John'em coś się dzieje.
-Musze wracać-pomyslał. I poszedł na szybko żegnając się z Damenem.
[wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:11, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
[wracają Jean i Becca]
-Ogólnie uważam, że to wszystko sprawka męża tej kobiety, a nie naszego podejrzanego. Zresztą przeslucham jeszcze raz to nagranie, bo coś mi tu nie gra.- i usiadła za biurkiem.
[pukanie do drzwi]
-Prosze1-krzyknęła.
Cześć dziewczyny! Nie przeszkdzam?-spytała.
-Nie skąd siadaj- wskazała na sofę, po chwili też nan iej usiadła.
Słuchajcie mam genialny pomysł. Zacznę pracowac w telewizji. Potrzebuję kogoś kto będzie przedstawiał wiaodmości lokalne i ze świata, a ja sądzę że na to się nadaję. Poza tym potrzebuję pieniędzy na nowego laptopa i tableta, jak zreszta wiecie. No i muszę jeszcze kupić meble, bo chwilowo spie na materacu !-zasmiała sie.
-Świetny pomysł!-uśmiehcnła się- A ty co uważasz Becca?
-Poza tym, musze kupić sobie wóz, bo mój staruszek się już rozpada-westchnęła.- Salon urządzilam, z kreytu, no ale. Chcę jeszcze go udoskonalić, mam zamiar pomalowac go w różne wzory-powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:23, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
- Nudne i smutne - udawała współczucie
- A pracuj w tej telewizji, może zostaniesz gwiazdą - uśmiechnęła się
- Tylko podam ci jedną radę, bo sama pracowałam w telewizji i to nie jakiej, bo w samym Hollywood. Musisz być zawsze skarbie punktualna, nawet gdyby twój żółw miał depresje to masz być na czas, bo wyleją cię pierwszego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:47, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przytuliła Becce.
-Dzięki za radę, jestes kochana-i wybiegła. Chciała jak najszybciej napisać swoje CV, i chciała od rauz pobiec do telewizji.
Założyła ramiona i powiedziała:
-Jaka ona szczęsliwa, aż miło oppatrzeć.-westchnęła i spojrzała na Beccę- Co jest nudne i smutne?-spytała podnosząc do góry 1 brew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:52, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
- Praca w telewizji, biedaczka się tam wykończy. W telewizji zazwyczaj jako szefa masz tyrana, który po tobie wrzeszczy przez 24H, dlatego odeszłam z Hollywood, pokazałam mu środkowy palec, on mnie zwolnił, bo gdybym ja się zwolniła to nie dostałabym wypłaty za reszte mojej pracy, ale teraz wybacz, bo muszę iść do Alexa
[Rebecca wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:56, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Usiadła na fotelu. Powiedziała Katy, by zawołała do niej Damen'a. Po chwili stanął w drzwiach. Usmiechnęła się.
-Idziemy do domu?-spytała z zawadiackim usmiechem.
Pewnie-odwzajemnił uśmiech-tyllko się ubiorę. Czekaj na mnie na dole.
Miał bowiem w planach wziąść też łańcuszek. Chciał ją dzisiaj poprosić, by zostali parą.
[wcyhodzą]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:06, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przyszła do biura i miała kolejną sprawę do załatwienia, tym razem chodziło haracz. Rebecca pojechała do hotelu, w którym właściciel został zmuszony zapłacić haracz, kiedy Becka tam podjechała to od razu sprawdziła czy są tam kamery na zewnątrz i tak jak się domyśliła były
- Dzień dobry panie Dezmo - tak miał na nazwisko właściciel
- Dzień dobry
- Może pan mi pokazać ostatnie nagranie kiedy pojawili się ci kolesie?
- Oto nagranie - podał Becce nagranie i włączyli je
- Widzę tutaj czarną furgonetkę, nawet rejestrację - odpowiedziała do właściciela hotelu
- Chwileczkę! - po chwili zobaczyła tego gościa co wyłudził pieniądze - Ja go znam, już nie raz zadzierał z FBI, często on nam uciekał, ale teraz jak mamy rejestrację to dowiemy się gdzie mieszka
- Ja już muszę iść i złapać tego drania - Rebecca pojechała z ekipą FBI pod adres tego gościa co wyłudził haracz, dom, w którym się znalazła był obskurny, po chwili Becka się zakradła z tyłu i ogłuszyła faceta, to był ten sam co na nagraniu - Mamy go! Możecie go wziąć - powiedziała tam do jednych z innych agentów FBI. Pieniędzy jednak nie znalazła, a jak ten facet się otrząsnął to najpierw nie chciał się przyznać, ale jak dowiedział się o nagraniu to powiedział, że wszystkie pieniądze zdążył już wydać. Po całej akcji Rebecca napiła się wódki, skończyła raport i wróciła do domu
[Rebecca wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:48, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Jean]
-Zasiadła za biurkiem. Od kilku dni bowiem przybyło jej paierkowej roboty. Nie lubiała wypełniać raportów. Ale uzupełniała je. Teraz ma po prostu do ogarnięcia jakieś tam faktury, nie faktury. Pierdoły, jednym słowem. Czekała w międzyczasie na Becce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|