Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:38, 08 Sie 2011 Temat postu: Sala chorych nr.1 |
|
|
:>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:55, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pacjentka lezała nieprzytomna. Jej stan był stabilny.
Wypisał karte i poszedł do pokoju lekarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:53, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Amanda od razu przybiegła do sali i przywitała się z matką
- Cześć mamo
- Cześć, nie martw się o mnie, już jest lepiej
- To fajnie - Amanda zobaczyła kartę zdrowia matki i przez przypadek potrąciła Alexa
- Przepraszam bardzo - cała się zarumieniła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:58, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Troszke się zachwiał. Miał kaca, nie cuzł się więc najlepiej, i nie zauwazył nawet, że ta kobieta się zarumieniła.
-Jka się pani cuzje?-zaczął wypytywać pacjentkę. A tamta kobietę olał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:00, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Już lepiej, chciałabym się zapytać kiedy mnie stąd wypiszecie - spojrzała na Alexa
- Alex, zaraz musimy jechać do Toronto na ten pokaz mody - nagle zza ramiona Amandy wyskoczyła i szepnęła Alexowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:04, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-To dzisiaj!?-jęknął.-To zbiórka jest u James'a co nie?-spytał.
-A panią prędko nie wypiszemy. Mimo, że pani czuje się dobrze, zostawimy panią 2 dni na obserwacji.-po spojrzeniu starszej pani postanowił, że powie coś więcej- No przykro mi, ale zator tętnicy płucnej to nie byle co. Musi pański organizm się zregenerować. A pani-zwrócił się czerwonej Amandy-Niech opiekuje się matką, i zakazuje jej wszelakiego wykonywanie jakichs czynności. Jeydnie co to pójście do toalety jest dozwolone, ale tak to pańska mama ma leżeć w łóżku. Pielegniarka bd tu co jakiś czas zaglądała. A tak poza tym to pani dobrze się czuję? Bo pani jakaś taka czerwona?-zaczłą się troszczyć, i dotknął ramienia Amandy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:08, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Ta-ta-tak - szybko się odsunęła od Alexa, nie wiedziała co ma robić, bo było jej głupio
Tiffany zaczęła sobie chichotać pod nosem
- Alex, chodźmy już, bo pojadą oni bez nas, a jeszcze się nie przebraliśmy - szarpnęła Alexa za ramię i wyszli z tej sali i poszli do swoich mieszkań
[Tiffany i Alex wychodzą]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:43, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- To ja już mamo idę, pa przyjdę jutro - pocałowała matkę w policzek i wyszła
- Pa
[Amanda wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:10, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pielegniarki wwiozły ją na sale nr. 1, była w śpiączce farmakologicznej. Więc dla osoby 3ciej, Jez była to teraz strasznie posiniaczona, młoda dziewczyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:14, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rebecca na chwilę podeszła do sali nr 1, aby zobaczyć Jezabell, wiedziała, że jest w śpiączce więc przyszła i kiedy tak na nią patrzyła to wspominała sobie ich chwile jak były najlepszymi przyjaciółkami, jak razem snuły plany o podbiciu świata mody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:23, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
W wwiezieniu pomgół mu Damen. Jean miała za niedługo się wybudzić.
Siedział obok Jessie. Kwiaty postaiwł na szafce. A Jessie,trzymał za rękę. Bał się o nią. Nie chciał by umarła.
-Ona nie umrze-skarcił się.-Ona jest w spiączce?-spytał Alex'a.
Farmakologicznej.-odpowiedział.-Zrobiliśmy to po to, by nie cierpiała. Ma sporo obrazeń na ciele. Widzisz te cięcia na rękach. Ma je również na brzuchu, nogach. Oraz bardzo duzo siniaków. Będzie musiała duzo wypoczywać, by dojśc do siebie-westchnął.
-A ty Rebecco, jak się cuzjesZ?-spytał stojącą obok niego Beccę.
Siedział przy Jean. Nie chciał jej opuścić. I nie zrobi tego. Jeśli będzie musiał wrócić na kurs. Sam nie wie czy wróci. To jego marzenie. Porozmawia o tym z nią gdy dojdzie do siebie. Teraz jej nie zostawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:28, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Boli mnie trochę brzuch, a tak poza tym to nawet dobrze - Rebecca po chwili usiadła i popatrzyła sobie na każdego po kolei
- Alex, a jak tam Tiffany czuje się po gwałcie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:44, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Jkaoś się 3ma. Nie ma innego wyjścia.-odparł.
Zaczęła się budzić.
-Damen?-szepnęła. Oobk niej nie tylko Damen się znalzł, ale i Alex.
Jean-szepnał i pocałował ją w usta.-Nigdy więcej cię nie zostawię, rozumiesz? Nigdy-pocałował ja jeszcze raz. Delikatnie, nie mocno.
-Uratowałes mnie-powiedziała, a łzy popłyneły jej po policzku.
-Jean, jak się czujesz?-spytał, z wyraźną troską.
-Dobrze. Boli, ale do wytrzymania-odrzekła.
-Masz lekki wstrząs mózgu-powiedział-Ale wyjdzisz z tego-powiedział, zamykając jej karte.
Trzymał ją za rękę. I cały czas patrzył się na nią. Nigdy jej nie zostawi. Nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:47, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tiffany po chwili przyszła do sali nr 1 i usiadła sobie obok Alexa
- Cześć wam wszystkim, dobrze was widzieć, bałam się o was - spojrzała na wszystkie dziewczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:13, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-My również-odpowiedziała za Jessie. Która wygladała jakby sobie spokojnie spała. Tylko, ze to był sztuczny sen.
-I jak było?-spytal z troską.
-Jean-trzymał ją za rękę i nachylił się i szepnął jej do ucha-Kocham Cię-pocałował ją w policzek.
Usiechneła się. Chciała, żeby ja przytulił, wiec skineła głową, ze ma się przyblizyć.
-Przytul mnie.
Lekko usiadł obok niej. Ona z bólem, ale się odrobink przesuneła. Przekecił się tak, żeby jej było wygodnie, objał ją ramieniem, i delikatnie przytulił. Tak delikatnie, jakby zamiast kobiety, trzymał w ręku wazon z porcelany.
Poczuła sie taka szczęśliwa. Przestała sie bać, czeogkolwiek w ramionach Damen'a. Mmimo, ze pachniał woda z jeziora.
Usłsyzal hałas na korytarzu i wyszeł ozabczyć co się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeanelle dnia Śro 22:21, 07 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|