|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:44, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przyszła pomóc pacjentu Johnowi Timesowi wstać z łóżka i wsadzić go na wózek, bo dzisiaj jest już jego wypis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:54, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wszedł do slai gdy John własnie siadał na łózku, ubrany jeszcze w szpitalna piżamę. Nie zauważając krzątającej się pielegniarki, usiadł obok niego i spytał:
- I jak się masz?-usmiechnął się, wyciąając nogi przed siebie. Był zmęczony, ciągłym staniem przy stole operacyjnym.
-Bywało lepiej-odrzekł.-Ale nareszcie do domu. Juz zastanawiałem się, czy do wariatkowa nie trafię, bo przez ten biały sufit, te zielone sciany, normalnie zwariowałbym, gdybym tu został kolejny tydzień.-odparł i obdarzył Alex'a potężnym usmiechem.
-No widzę, że nasz John wrócił.-klepnłą go w plecy i wstał.- Tiffany przynieś naszemu pacjentowi jego ubrania, ja się zajmę wypełnieniem wypisu.-obdarzył usmiechem Tiffany i wziłą od niej papiery. Po cyzm pochylił się nad nimi, i coś zaczął bazgrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:01, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tiffany poszła po ubrania Johna i spakowała je do siatki, po chwili przyszła z powrotem i powoli wyprowadzała pacjenta z Alexem, wszyscy skierowali się na parking, gdzie czekała taksówka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Po udanej operacji, wwieziono Williama na sale chorych.
-Cóz, Była to głeboka rana, ale powinien syzbko wrócic do zdrowia. Jedno jest pewne, że jesli praca w FBI to teraz tylko za biurkiem. Za jakieś kilka dni, bd mógł wrócic do terenu. Aż rana się zabliźni. Tu masz rcepte na leki przeciwbólowe, bo nie chce klamac, ale będzie go piekielnie bolało przez pierwsze dni.
Wzieła karteczkę od Alex'a.
-Dziekuję-odpowiedziała i wyszła na korytarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:06, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tiffany jeszcze tam ustawiała kroplówkę i podłączyła ją Williamowi - Spokojnie, żyje pan, proszę się cieszyć
- Cieszę się, ale jestem zły, że nie złapaliśmy mordercę
- Eee tam na pewno go złapią
- Gratuluję udanej operacji panie doktorze - uśmiechnęła się do Alexa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:10, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
-A tam-machnął ręką-Zwykła operacją. Ale musze ci Tiffany powiedzieć, że to zatamowanie było wręcz perfekcyjne, dzięki tobie pacjent nam się całkowicie nie wykrwawił.-odwzajemnił jej uśmiech.
-Cześć Alex-przywitał się.- Jak tam William?-spytał Williama.
-Jak sie czujesz?-spytała, wyraźnie była przejęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:13, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
- Boli mnie wszystko, a najgorsze jest to, że lekarz mi powiedział, że teraz mogę wykonywać tylko pracę za biurkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:17, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
-Jakoś przezyjesz-klepnął go lekko w raimę- W końcu agent FBI tak? Nie poddajemy się tak łatwo-uśmiehcnłą się.-No my będziemy lecieć, jutro czeka praca. A kiedy go wypiszecie?-wzrócił się do gadających, Alex'a i Tiffany.
Powinien już jutro wyjśc, zalezy jak się będzie czuł i jak się rana zabliźni. Może też zostać 2 dni. Dam ci znać-odpowiedział i pożegnał się z Jean i Damen'em.
Jeszcze szpenął mu na ucho, gdy się zegnali
-A ty jak się czujesz?
-Daje rade!-odpowiedział-W razie zczego mogę wpaść do was gdy skończe pracę? Nawet o 3 w nocy?
-Możesz wpadac o każdej gdodzinie. W końcu od tego sa przyjaciele-uśmiehcnęła się i wyszli.
[wychodzą]
No Tiffany, to zostaliśmy sami.-wyszli na koryatrz, i udlai się do pokoju lekarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:06, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Chciał odwiedzić Williama, ale dowiedział się, ze został wypisany wczoraj wieczorem. Także wrócił do pokoju lekarzy i czekał na jakis przypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:28, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Becca zaraz została przywieziona na tą salę, James także, byli na razie oboje wyczerpani, więc jeszcze drzemali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:42, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przyglądał się wszystkiemu w drzwiach. O drugą framuge oiperała się Jean i popijała kawę z automatu.
-WIem, że może to nie wczas. Ale ja do niej nic nie czuję. Sam nie wiem co ja robię. Kocham, lub uwielbiam teraz wszystkie kobiety. Z Tiffany się przepsałem w kostnicy, z Amanda, dzisiaj spotkałem, i było bardzo miło, ale się z nią nie przespałem, ackzolwiek pocałowała mnie raz, na slubie.-mówił to neutralnym głosem, i niewidzącym wzrokiem.
-Rany Alex. Zakończ rozdział Becci-powiedziała.-Zacznij zyć z kobietą, którą rzeczywiście kochasz. Nie wykorzystuj, nie odrgyaj się za Beccę. One nie są niczemu winne-powiedziała.-A tak na marginesie. Damen wyjechał.-otuliła się rmaionami.-Smutno mi bez niego.
Spojrzłą na nią, i ją przytulił.
-Wiem, mi tez jest smutno-powiedział.-Ale nie z powodu Damen'a, a z tego,że nie wiem którą kocham.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:49, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tiffany podeszła i pocałowała Alexa
- I jak tam się trzymasz, bo ich znasz?
James po chwili zaczął otwierać oczy
- Ała, ale mnie brzuch boli, ręce z resztą też
Po chwili Becka też się już budziła, Tiffany wiedziała co mogłoby się tu stać, więc stanęła za drzwiami, ale były one otwarte, więc mogła spokojnie rozmawiać z Alexem
- O, widzę, że ta suczka mnie się boi - uśmiechnęła się i zaczęła rozglądać się gdzie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:52, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jean zadrżała. Tiffany była miła, fajna, super się z nią gadało. Ale nie wiedziała, czy włąściwie, dobry moment jest na gadanie z Alex'em. Postanowiła, że wexmie Tiffany gdzieś tam, a Alex, ma wyajśnić wszystko z Becca.
-Tiffany, chodź kupić ze mna kawę-pociągnęła ją brutalnie za rmie. i obydwie wyszły.
Stanął obok jej łóżka. W pozie niedostepnego i złego, wyglądał bardzo męsko i seksownie.
-Rebecco, nie nazywaj jej suką.-powiedział powaznym tonem,.-Nie masz najmniejszego prawa jej tak nazywac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrSiM
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:57, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Ale ona to lubi. Powiedz tylko, że nie kochasz mnie i mam się więcej tobie nie pokazywać to przestanę, bo będę wiedziała, że ją kochasz. Wiem, że gniewasz się o nasze ostatnie spotkanie, ale nie byłam jeszcze gotowa na małżeństwo, a ślub z Tedem to była pomyłka, dzisiaj z resztą się rozstaliśmy i to on rzucił mnie, bo nie mógł znieść tego, że cały czas myślałam o tobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:00, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie mogłaś tego tedy w tym parku powidzieć? Że nie jesteś gotowa na mąłżęństwo?-krzyknął-Zrozumiałbym, do cholery, nie jestem taki głupi jak myslisz. I nie, nie kocham cię, ale chcę cię widzieć na oczy. Mamy paczkę. Ja, Jean, Damen, James-wskazał na leżacego James'a-Jessie- i tu James zachlipał w swym łóżku- i Ty. I Marylka. I cała reszta. Bez jednej osoby, nie ma tego wszystkiego. Ale wiedz jedno. Na moja przyjaźń możesz liczyc, bo ja tobie wszystko wybaczyłem, ale nie oddam w twoje ręce ponownie swego serca.-Wyprostował się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|